Poprzedniego dnia po spotkaniu zapoznawczym z Magdaleną, po powrocie do domu musiałem aż trzy razy upuścić z kija inaczej chyba bym się przekręcił. Nic dziwnego, że jak tylko się obudziłem, moje myśli były już w jej mieszkaniu, gdzie umówiliśmy się na wieczorne seks spotkanie. Ja pierdole, normalnie jak Gwiazdka, nie mogłem się doczekać aż zerżnę tą dziewczynę. Moja bawiła się gdzieś w najlepsze ze swoją głupkowatą siostrzyczką i pewnie nic nie podejrzewała. A może sama rżnęła się gdzieś po kątach? W sumie nie zdziwiłbym się, biorąc pod uwagę to jak się poznaliśmy. Kiedyś było z niej niezłe ziółko, lubiła się ostro pierdolić gdzie tylko się da i nie stroniła od różnych używek.
Kiedyś poszliśmy na jakąś imprezę karaoke, był środek lata. Miała na sobie obcisłą, białą sukienkę, jedną z tych kurewskich co to ledwo za dupę sięgają. Oczywiście czarne stringi, które prześwitywały przez jasny materiał – można by rzec ubrana jak typowa dziwka z roksa. Była strasznie napalona tego wieczoru. Patrząc na nią też nie miałem lekko, w końcu była z niej niezła dupa. Siedziałem przy jednym z tych wysokich stolików przed knajpą i piłem drinka, a ta szmata wiła się przede mną w rytm muzyki, która dobiegała z ustawionych przed wejściem głośników. Jej zalotne spojrzenia mówiły wszystko – chcę żebyś mnie dzisiaj rżnął jak szmatę, którą dla Ciebie jestem. Wtedy jeszcze nie potrzebny był ani escort ani panprezes.pl. Ruchaliśmy się jak króliki, wtedy w życiu by mi przez myśl nie przeszło, żeby przeglądać jakieś ogłoszenia erotyczne.
W pewnym momencie, zbliżyła się do mnie i włożyła mi do ręki mały przedmiot, po czym szepnęła – Włóż mi go.. – zerknąłem i zobaczyłem znajomą sex zabawkę, sterowaną za pomocą aplikacji. Jeszcze bardziej się podnieciłem, po czym patrząc ukradkiem czy nikt nas nie obserwuje, włożyłem naszego różowego przyjaciela między jej uda. Od razu wyczułem jaka jest mokra. Miała taką ochotę na porządne jebanie, że aż z niej ciekło. Popchnąłem palcami ku górze i zabawka bez trudu wślizgnęła się w jej rozgrzaną cipkę. Westchnęła głęboko, ale prawdziwy show miał się dopiero zacząć. Bez chwili namysłu odpaliłem aplikacje i palcem na ekranie telefonu zacząłem przesuwać w górę i w dół, sterując intensywnością wibracji zabawki w jej piździe. Teraz już wyginała się na wszystkie strony jak opętana, nie zwracając niemalże uwagi na rytm muzyki. Patrzyłem jak ta szczupła suczka wije się przede mną, jak kręci dupcią za każdym razem gdy zwiększam obroty. W końcu zbliżyła się do mnie, udami objęła moje udo i zaczęła się o nie ocierać. Wibracje w piździe to za mało, musiała dodatkowo zadowolić swoją łechtaczkę. Czułem przez spodnie jaka jest wilgotna, podkręciłem obroty jeszcze bardziej, aż dziwka nie wytrzymała i musiała zagryźć wargi, żeby nie krzyczeć. Wygięła się do tyłu, zamknęła oczy. Wiedziałem, że to jest ten moment, kiedy trzeba w nią porządnie wejść i zerznąć. Niech szmata wie, kto tu jest panem, a kto suką. Zwolniłem nieco obroty, ale nie wyłączyłem zupełnie sex zabawki. Zepchnąłem ją z mojej nogi, złapałem za rękę i szybkim, pewnym krokiem poprowadziłem ją za sobą do środka, przez knajpę, do męskiej toalety. To takie symboliczne, zerżnąć panienkę w męskim kiblu. Czy można z drugiej strony niżej upaść, będąc laską, która daje dupy w publicznej toalecie? Dopiero co zaczęliśmy się spotykać, a ona już mi obciągała w kiblu. No bo oczywiście musiała mi chwile possać kutasa w swoich ustach, zanim wjechałem w nią na pełnej kurwie od tyłu. Złapałem ja za włosy, tak jak najbardziej lubię i wepchnąłem jej sztywnego, żylastego kutasa prosto do gardła, aż rękoma zaparła się o moje biodra. Nie ma zmiłuj, jeszcze raz do buźki szmato! Ślina pociekła jej po brodzie, do oczu napłynęły łzy, które rozmazały makijaż. Idealnie, teraz masz suko prawdziwy sex makijaż. Czas na rznięcie szmaty od tyłu, Kazałem jej się oprzeć o ścianę toalety, podwinąłem jej sukienkę – co nie było takie trudne, gdyż ledwo zasłaniała pośladki. Ściągnąłem jej stringi w dół do kolan – strasznie mnie jara widok spuszczonych majteczek – i w końcu mój kutas wszedł w nią jak nóż w masło. Chwyciłem mocno za biodra i zacząłem ja walić ze wszystkich sił, tak że po całej toalecie niosło się echo, po prostu echo ruchania. Musiałem jej jeszcze sprzedać porządnego klapsa w dupsko i jeszcze mocniej ją zacząć walić. Suki z roksa tak się nie wydzierają, gdy je rżną alfonsi Dziwka zaczęła się wydzierać na całe gardło, aż ją pewnie było słychać na ulicy. Jeszcze szybciej, jeszcze kurwa mocniej, jeszcze jedno porządne pierdolnięcie w pośladek, aż odcisnąłem jej na dupie czerwoną dłoń. Jeszcze jedno pociągnięcie za jej biodro i wiedziałem, że już dłużej nie wytrzymam, że zaraz wybuchnę. Żeby dopełnić obrazu zniszczenia gdzież indziej mógłbym się spuścić w tamtym momencie jak nie do jej zerżniętej chwile wcześniej moim kutasem, buźki. Złapałem ją ponownie za włosy, ściągnąłem w dół do swojego krocza – Otwieraj usta! – powiedziałem, po czym, gdy tylko wystawiła język, wystrzeliłem prosto na niego. Raz i drugi, jęknąłem głośno bez skrępowania i jeszcze jeden strzał w jej usta. – Wyssij do końca – Suka wzięła natychmiast mojego rozgrzanego kutasa i zaczęła wysysać mix mojej spermy i swoich soczków z cipki, w której przed chwilą był. Finał był spektakularny…
To była niezła jazda bez trzymanki, do dziś mam dreszcze, gdy ją wspominam. Dacie wiarę, że taka szmata, po pewnym czasie zaczęła mi się nudzić i nie miałem nawet ochoty sobie na nią konia zwalić? Zastanawiało mnie wtedy szczerze, czy w chwili gdy ja szykuję się na randkę z Magdaleną, ona nie robi laski jakimś kolesiom na tej imprezie? Kto wie, sama mi opowiadała, że zanim mnie poznała miała różne jednorazowe przygody na imprezach więc dziwka była z niej konkretna, nadawałaby się na roksa i escort. W tamtym momencie jednak miałem to głęboko w dupie. Jak dla mnie mogłaby nawet umawiać się na seks spotkania, może w końcu ktoś by ją zarżnął tak dobrze, że by jej się zamknęła jej marudząca jadaczka. Nadawała się tylko do jednego, do robienia loda, to naprawdę wychodziło jej po mistrzowsku. Poza tym, wieczne marudzenie i stękanie, więc nic dziwnego, że jak skończył się seks, zaczęła mnie irytować.
Minął ten długi, wleczący się nieskończoność dzień. Wreszcie stałem ubrany w czarną koszulę z butelką białego wina, pod blokiem, w którym mieszkała Magda. Czwarte piętro, serce wali z ekscytacji coraz mocniej z każdym kolejnym pokonanym krokiem w górę. No i jestem tam, stoję przed jej drzwiami. Moje długo wyczekiwane seks spotkanie. Dzięki Ci Boże! Chwała temu który wynalazł seks anonse! Dzwonek do drzwi.. trzask zamka, raz i dwa.. i otwiera mi..
CDN