Seks małżeński budujący związek



Z czasem, jak to w związkach bywa dopadł nas kryzys małżeński. Seks stał się nudny, do codziennego życia rodzinnego wkradła się rutyna i brakowało nam jakiegoś szczególnego uniesienia. Szczerze mówiąc byłem zaskoczony, bo na początku naszej znajomości z W. rozumieliśmy się w "tych sprawach" doskonale, pociągały nas podobne doznania i byliśmy bardzo usatysfakcjonowani naszym pożyciem łóżkowym. Pierwszy seks uprawialiśmy już na drugiej randce i co było zaskakujące to nie ja, tylko W. chciała jak najszybciej znaleźć się w łóżku. Siedzieliśmy w mojej kawalerce i z całkiem niewinnego pocałunku wywiązała się ciekawa gra wstępna, W. zdjęła swoją koszulkę jednym, szybkim ruchem po czym usiadła na moje krocze i zaczęła mnie masować. Ja objąłem jej biodra i zacząłem poruszać nią do przodu i do tyłu po swoim przyrodzeniu, napaliliśmy się na siebie jak nastolatki, więc dosyć szybko przeszliśmy do konkretów. I tak oto zaczęła się nasza kilkuletnia przygoda, z zapowiedzią całkiem ciekawego seksu na lata - wtedy nikt z nas nie pomyślałby, że dopadnie nas codzienna rutyna z którą dzielnie próbujemy walczyć. Po kilku intensywnych rozmowach doszliśmy do wniosku, że nie możemy poddawać się rutynie i uprawiać seks taki, jaki nas najbardziej satysfakcjonuje, czyli ostry, namiętny i zupełnie bezpruderyjny.

Mam dosyć stresującą pracę, pod sobą kilkoro ludzi, zarządzam sporą gotówką i jedyne czego potrzebuję po powrocie do domu to odprężenie, relaks i jak najmniej problemów. Odkąd zamieszkaliśmy w domku na wsi W. codziennie przydziela mi jakieś obowiązki domowe, a do tego ciągle ględzi. Dzisiaj było podobnie, wróciłem z roboty i już od progu słyszę listę rzeczy, które mam zrobić. A ja mam ochotę wziąć jej rozczochraną czuprynę w swoją dłoń, szarpnąć za włosy i sprowadzić jej głowę do poziomu mojego krocza, potem rozpiąć zamek spodni i wsadzić swojego kutasa w jej ględzącą gębę, a potem ruszać nią w przód i w tył dociskając drugą ręką aż dojdę w jej ustach, a sperma wypłynie z kącików i poleje się po szyi w kierunku jej cycków. Tak, właśnie to mi się marzy zamiast słuchania o tym, że trawa powinna być skoszona tydzień temu, a pralka coś za głośno chodzi. Ale cóż, zaczekam do wieczora - chociaż, jeżeli mam być szczery seks w łóżku, w sypialni przestał mnie podkręcać, potrzebuję czegoś więcej - dodatkowych bodźców, dlatego staramy się żeby gra wstępna rozgrzewała nas do czerwoności. W. czasami próbuje mnie zaskoczyć i ubiera się w jakieś fajne fatałaszki, dorobiliśmy się też całkiem sporej kolekcji: pielęgniarki, mikołajki, policjantki, kotki, czy gosposi domowej. Kiedy W. zakłada te stroje jest fajnie, lubię rozkładać się wygodnie na łóżku i patrzeć jak tańczy półnaga. Lubię kiedy klęka tyłem do mnie i wypina się w moim kierunku pokazując mi to, co ma najsłodsze. Często proszę ją, żeby dotykała swojej cipki, jak jest w takiej pozycji, potem wkłada tam paluszki a ja jestem w siódmym niebie aż mam ochotę wstać i ją lizać, ale czekam co pokaże mi dalej. Potem w tym samym położeniu przybliża się do mojego penisa, wtedy biorę żel i oblewam jej cipkę tak, że jest cała mokra i lepiąca a ona pociera tą wilgotną myszką o mojego twardego i napiętego kutasa. Lubię tą zabawę, bo doskonale wszystko widzę i poza dotykiem mój wzrok dostarcza mi dodatkowych bodźców. Jeżeli mamy pod ręką wibrator wpycham do w jej cipkę i obserwuję jak w nią wchodzi i wychodzi, jak jej wargi obejmują gumową pałę i jak jęczy z rozkoszy. Następnym etapem naszej gry wstępnej jest moment, gdy W. przesuwa się jeszcze bliżej do mojej twarzy, możemy śmiało określić tą pozycję jako 69. Ona zaczyna delikatnie ssać mojego kutasa, a ręką masuje moje jądra, ja w tym czasie w dalszym ciągu pracuję wibratorem w jej cipce i jednocześnie liżę jej cipkę, ten moment oboje nas doprowadza do maksymalnej euforii, zdarza się że W. sztywnieje, jej ciało napina się i dostaje nieziemskiego orgazmu. Ja wtedy delikatnie muskam ją językiem i masuję jej piersi, potem obracam na plecy i daję odetchnąć nie przerywając masażu jedną ręką schodzę w dół i ją pieszczę. Po chwili wchodzę w nią delikatnie, starając się aby czuła dokładnie każdy mój ruch, a ona wygina się i jęczy z rozkoszy, za każdym razem moje wejście jest silniejsze i szybsze, aż do momentu kiedy napędzamy się i wchodzę w nią mocno i szybko. W. rozkręca się ponownie, wstaje i kładzie mnie na plecach, a sama siada na moim kroczu i skacze do góry i do dołu, ja ściskam jej piersi, które tak cudownie podskakują, potem ona odwraca się tyłem i wracamy do początkowej pozycji, gdzie widzę wszystko doskonale - mojego kutasa w jej cipce poruszającej się na nim. Dochodzę w niej, ale na koniec wysuwam się i spryskuję jej otwartą cipkę swoją spermą, W. pozwala mi się przyglądać przez chwilę jak moje nasienie zalewa ją i spływa po niej, często zaczyna się wtedy masować i rozsmarowuje po całym swoim kroczu moją spermę, a ja jestem wtedy bliski obłędu. Leżymy tak chwilę po czym W. daje mi do ręki wibrator i prosi, żebym dokończył. 

Wiecie, po takim seksie wstajemy rano jakby na nowo zakochani w sobie, tak jak wtedy po pierwszym razie. Te nasze erotyczne zabawy bardzo nas zbliżają i w momentach, gdy czujemy, że codzienna rutyna zaczyna nas dopadać lubimy pozwolić sobie na coś więcej w łóżku. Kolejnego dnia już przy śniadaniu jesteśmy uśmiechnięci i pozytywnie nastawieni do siebie, niejednokrotnie też wystarczy jedno spojrzenie, aby wiedzieć, że za kilka sekund W. wejdzie pod stół. Bawimy się wtedy w to, że ja mam zachowywać się całkowicie naturalnie, jeść śniadanie, pić kawę i czytać poranne wiadomości, a ona klęczy i robi mi laskę. Uwielbiam, kiedy robi to znienacka, kiedy zupełnie się tego nie spodziewam - przy śniadaniu, podczas mycia zębów, lub gdy już siedzę w samochodzie i chcę odjeżdżać do pracy. Ona też to lubi, zazwyczaj po intensywnym seksie budzi się w niej niesamowite pożądanie, chodzi w spódniczce bez majtek i zadziornie mi to demonstruje rozkładając przede mną nogi, lubi robić to w różnych sytuacjach przy czym dotyka się tam różnymi przedmiotami a moim zadaniem jest patrzeć jak sama doprowadza się do orgazmu. Na przykład wczoraj, kiedy robiłem poranną kawę siadła na blacie w kuchni, wzięła pomarańczę z koszyka z owocami i zaczęła się nią pieścić, potem poprosiła mnie, żebym włożył w nią swoje palce. Pośliniłem jej cipkę językiem doprowadzając ją do euforii i włożyłem do środka swój kciuk, pozostałymi palcami masowałem jej łechtaczkę, a ona dochodziła. W podziękowaniu za poranną palcówkę tuż przed wyjściem w korytarzu W. wypięła się, zawinęła spódniczkę, oparła ręce na szafce i czekała aż włożę w nią swojego kutasa. Podszedłem do niej rozpiąłem rozporek, klepnąłem w pośladki i szybkimi i intensywnymi ruchami zapiąłem ją wychodząc do pracy. 

Dobry seks, który satysfakcjonuje nas oboje stał się spoiwem w naszym związku i cały czas wzmacnia naszą więź. Znamy się już bardzo dokładnie i wiemy co sprawia nam najwięcej przyjemności, dzięki czemu jesteśmy w stanie wprowadzać ciekawe elementy, które będą nas pobudzały. To ostry i wyuzdany seks pomaga nam przezwyciężać małżeńskie kryzysy i nie popaść w rutynę dnia codziennego. 

Powrót do Opowiadań

Polecane sex ogłoszenia

?
? Oliwia - escort Szczecin Oliwia Szczecin, 33y
? Roksana - escort Wrocław Roksana Wrocław, 25y
?
? Od 16 NOWA Izabel - escort Zawiercie Od 16 NOWA Izabel Zawiercie, 29y
? Aleksandra - escort Kraków Aleksandra Kraków, 30y
?
? 100% Real - escort Katowice 100% Real Katowice, 25y
? Bogini Sandra - escort Łódź Bogini Sandra Łódź, 25y
? Jessica - escort Kielce Jessica Kielce, 24y
? Beata Nuru biust E - escort Szczecin Beata Nuru biust E Szczecin, 35y
? Filigranowa I Nowa - escort Poznań Filigranowa I Nowa Poznań, 27y
? Napalona Natka - escort Białystok Napalona Natka Białystok, 21y
? Martusia - escort Rzeszów Martusia Rzeszów, 28y
? Mademoiselle Brigitte - escort Poznań Mademoiselle Brigitte Poznań, 34y
? Hot Sonia - escort Toruń Hot Sonia Toruń, 27y
? Christelle - escort Torino Christelle Torino, 30y
? Pani w latexie - escort Pani w latexie 24y
? Naturalna Ruslana  65.    ,3godz.400 zl - escort Warszawa Naturalna Ruslana 65. ,3godz.400 zl Warszawa, 65y
? Laura - escort Leszno Laura Leszno, 28y
? Katrina - escort Warszawa Katrina Warszawa, 22y
? LAURA - escort Warszawa LAURA Warszawa, 25y
? Wiki ostatni dzień - escort Kielce Wiki ostatni dzień Kielce, 37y
?