Regularnie chodzę na seks za pieniądze. Nie żal mi tych kilkuset złotych wydanych na dupczenie, bo wiem że takiego bzykania nie będę miał z żoną. Ładne dziewczyny na telefon zgadzają się niemal na wszystko, jeśli im wystarczająco dobrze się zapłaci. Moja stawka to od 200 do 300 złotych. Więcej nie płacę. Ostatnio miałem ciekawą przygodę. Oglądając nowe darmowe ogłoszenia na seks, trafiłem na sex oferty w duecie. Dwie koleżanki zapraszały do siebie na trójkącik. Nie mogłem oczywiście z takiej oferty nie skorzystać.
Seks na telefon – to lubię
Pominę wszelkie organizacyjne szczegóły, dodam tylko że było szybko, sprawnie i dyskretnie. Mieszkanie szału nie robiło, ale jest czysto i schludnie. To co istotne, w łazience był porządek, a ręczniki były suche. Dla osób oglądających oferty towarzyskie nie jest to takie oczywiste. Prostytutki to często bałaganiary, nie trzymające podstawowego porządku. Tutaj jest inaczej. Na wstępie krótka gadka, wymiana uprzejmości i rozliczenie. Laski wychodzą przebrać się w erotyczne stroje, a ja czekam na nie leżąc na łóżku. Po chwili wracają ubrane w zmysłową bieliznę. Dostrzegłem wówczas że ich foto było autentyczne.
Agencje towarzyskie czy prywatne seks ogłoszenia?
Nie mam nigdy dylematu, czy iść na prywatne oferty, czy może wybrać zawodowe dziwki. Zawsze stawiam na amatorki. Nie pożałowałem i tym razem. Obie dziewczyny wyglądały bardzo naturalnie i autentycznie. Miały średniej wielkości piersi, niewielką oponę na brzuszku. Mi to w niczym nie przeszkadzało. Zaczęliśmy zabawę. Położyłem się na plecach, a jedna z nich zaczęła mi obciągać kutasa. Drugiej kazałem kucnąć nad swoją głową, bym mógł lizać jej szparkę. Wyglądała zjawiskowo. Była delikatna, mokra i pachnąca. Kiedy zatopiłem w niej język, poczułem jak reaguje na pieszczoty. Laseczka tak się podnieciła, że z jej muszelki zaczęły wypływać gęste soczki, spływając mi po brodzie. W międzyczasie druga kurewka namiętnie ssała mi kutasa, robiąc głębokie gardło przy tym i rytmicznie go pogryzając.
Seks analny? Za pieniądze nie ma sprawy!
Byłem już tak mocno podniecony, że nie mogłem się dłużej powstrzymywać. Zapytałem obie dupy czy zgadzają się na ruchanie w kakao. Spojrzały tylko na siebie i zapytały za ile. Za dawanie dupy zaproponowałem im dodatkowo po 100 złotych na głowę. Dziwki ochoczo przystały na propozycję i zaczęły się przymierzać do wypinania tyłka. Na początek chciałem uprawiać seks z tą młodszą. Miała zgrabny i jędrny tyłeczek, w którego jak w masło włożyłem swojego rumaka. Oczywiście był to seks analny bez gumki. Dupa dziwki była czysta i zaskakująco pachnąca. W tym czasie kiedy pierwszą mocno cisnąłem w kakao, drugiej penetrowałem tyłeczek paluszkiem. Pierwsze go dokładnie pośliniłem, a następnie włożyłem głęboko do anusa. Mimo że ogłoszenia towarzyskie tych dup nic nie mówiły na temat takich zabaw, byłem pewien że im się podoba. Rozkosznie kręciły dupami na boki, chcąc bym wkładał w nie jeszcze głębiej. W pewnym momencie miałem wrażenie że sięgam kutasem i palcem ich jelit, a one nie przestawały głośno jęczeć, zbliżając się do orgazmu.