Agnieszkę znałem od wielu lat, razem dorastaliśmy na jednym podwórku. Kiedyś, gdy byliśmy dziećmi, razem się trzymaliśmy niewielką paczką spod trzepaka. Każde podwórko miało swój trzepak i bandę dzieciaków, która go okupywała. Tak było właśnie z nami. Później drogi każdego z paczki się rozchodzą i wrzask bachorów wieszających się na metalowym trzepaku ustaje.
Niegdyś fajna kumpela, po latach wyrosła na niezłą dupę. Zgrabna brunetka metr siedemdziesiąt, śniada cera, idealne wymiary. Gdy ją spotkałem na mieście pierwszy raz w dorosłym życiu byłem w szoku. Elegancka, zadbana, niosła w ręku kubek ze starbucksa. Nie mogłem jej nie zaczepić. Powiedziałem, że robię w nieruchomościach i zapytałem, czym ona się zajmuje – widać było, że biedy nie klepie i ma forsę. – Jestem escort girl – odparła wprost – Ale jak to? Tak jak roksa? – Tak Marcin. Jestem kobietą do towarzystwa – wyjaśniła spokojnym głosem – Umawiam się z facetami i spędzam z nimi czas życzą.
Nie mogłem nie zapytać – Uprawiasz z nimi sex? Takie sex spotkania? – Usmiechnela się – Oczywiście. Przede wszystkim chodzi o seks, chociaż nie tylko. Czasem ktoś chce po prostu spędzić czas, porozmawiać, wyżalić się albo nie ma z kim pójść na imprezę firmową. Praca jak każda inna, teraz mówi się na to sex working, a dziewczyny to sex workerki. – Zaśmiała się – Ale ja się nie wstydzę tego co robię i lubie nazywać rzeczy po imieniu – jestem prostytutką.
Jej bezpośredniość mnie rozbrajała. – Czy jest w życiu coś lepszego niż orgazmy? A gdybyś tak mógł mieć orgazmy non stop, codziennie i jeszcze ktoś by Ci za to płacił? Czyż to nie jest życie idealne? Świetnie się bawisz, poznajesz ciekawych ludzi, rozmawiasz na rozmaite tematy i uprawiasz dużo seksu. O kasę nie musisz się martwić – Opowiadała dalej – Pewnie teraz jak o tym myślisz, sam byś tak chciał – ponownie się zaśmiała – sex spotkania każdego dnia. Tylko musiałbyś sobie cycki zrobić, ja mam na szczęście naturalne – Była w doskonałym humorze.
Jestem facetem, więc jak tylko dowiedziałem się czym zajmuje się teraz Agnieszka, mogłem pomyśleć tylko o jednym. Jej pewność siebie w tym momencie tylko jeszcze bardziej mnie zachęciła aby złożyć jej propozycję. – Wiesz Aga, fajna laska z Ciebie, nie powiem. Szczerze to chciałbym abyś mi trochę potowarzyszyła – Jasne – odparła – Z miłą chęcią powspominam stare czasy, a później możemy oczywiście popracować trochę nad nowymi wspomnieniami – kutas już mi stał w tym momencie – Tylko ostrzegam – zakochasz się w takiej escort girl jak ja i już nigdy żadna roksa czy inna diva cię nie zainteresuje! – Miałem ochotę ją zerznąć tam, na środku ulicy.
Po powrocie do domu, wszedłem od razu do sieci i zacząłem przeglądać sex anonse i ogłoszenia towarzyskie z Gdańska. Kolejno przeglądałem wszystkie strony w tym escort i panprezes.pl. Byłem cholernie ciekaw czy odnajdę jej anonse. Nie trzeba było długo szukać, okazało się, że moja kumpela escort girl ma ogłoszenia na każdej możliwej stronie z anonsami. Zdjęcia tylko jeszcze bardziej utwierdziły mnie w tym, że chce ją przelecieć. Zakres jej usług to była niemal encyklopedia seksu. No proszę, Agnieszka lubi się pieprzyć także analnie! Musiałem jak najszybciej umówić spotkanie
- Wyrosłeś na przystojniaka Marcin, kto by pomyślał, że po latach spotkamy się w takich okolicznościach – powiedziała podając mi drinka. Nasze sex spotkanie zaczęło się o dziwo bez żadnej krępacji. – Widzisz, mam wiele talentów, o których jeszcze nie wiesz. Jeden z nich to umiejętność spełniania życzeń. Jestem Twoja złotą rybką. Powiedz co lubisz, a spełnię każdą Twoją zachciankę. – Mam wielką ochotę znaleźć się w Twoim tyłku…
Agnieszka faktycznie spełniała życzenia niczym sex wróżka. Nawet nie wiem jak do tego doszło, ale nie minęło kilka minut, a ja siedziałem na brzegu łóżka bez spodni, a głowa mojej escort girl poruszała się rytmicznie góra dół robiąc mi loda. Spokojnie, ale dokładnie, czułem każdy ruch jej ust na moim penisie. Każde pociągnięcie języka po moim prąciu powodowało dreszcze. Kutas zesztywniał mi błyskawicznie, widać było na nim każdą, nabrzmiałą z podniecenia żyłę. Gdy wyjęła go z ust, jej ślina ściekała po nim, tak jak moja sperma, która na końcu miała ściekać po jej cyckach.
- Do góry – powiedziała, podnosząc mi nogi. Wiedziałem co zamierza i nie oponowałem. Jeszcze nigdy laska nie lizała mi dupy. Agnieszka nie miała chyba żadnych zahamowani a jej języczek wyczyniał cuda w moim rowie. Waliłem sobie konia podczas gdy ona wylizywała mi z wielką precyzja i zaangażowaniem tyłek, byłem w siódmym niebie, co za niegrzeczna panienka.
- Gdy jesteś ze mną, Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem, pamiętaj – powiedziała zalotnie – i korzystaj póki możesz…
Położyła się na boku i powiedziała – Twoja escort girl czeka. Wejdź we mnie, w którą tylko dziurkę masz ochotę. Nie trzeba było mnie długo prosić. Położyłem się obok, wziałem do ręki swojego penisa i wycelowałem w jej kakaowe oczko. Docisnąłem ja do siebie chwytając za biodro i mój żylasty penis wszedł w jej tyłek bez problemu. Westchnęła tylko gdy cały się w niej zanurzyłem. Kochaliśmy się tak namiętnie i niegrzecznie, nawzajem pojękując z rozkoszy. Posuwanie tej pięknej escort girl to był najlepszy prezent noworoczny jaki mogłem sobie sprawić. Jej ciało było cudowne, wręcz wymarzone do sex workingu. Zmieniliśmy pozycję, ona wypieła mi się a ja kontynuowałem bzykanie jej dupy. Sex analny nigdy nie smakował tak dobrze. Agnieszka także to lubiła, z wielką chęcią nadziewała się na moja pytę. Sex spotkanie, którego nie zapomnę. Na końcu klęknęła przede mną i powiedziała
- Zwal sobie na moje cycki – Tak tez zrobiłem. Patrzyłem jak kleczy, miętoli dłońmi swoje idealne cycki i spogląda na mnie z kurwikami w oczach. Waliłem sobie konia do tego pięknego obrazka aż w końcu moja sperma zalała te jędrne piersi…
Powiem jedno. Z doświadczenia wiem, że często sex ogłoszenia są przereklamowane, ale w przypadku sex anonsu Agnieszki, było zdecydowanie na odwrót. A fakt, że to moja dawna kumpela, którą udało mi się bzyknąć tylko dodał pikanterii tej randce. Polecam wszystkim Agnieszke z Gdańska!